środa, 21 maja 2014
Rozdział 3
Właśnie szykowałam ubrania na imprezę kiedy usłyszałam że mój telefon zawibrował. Podeszłam do szafki nocnej na której się znajdował i wzięłam go do ręki. Przejechałam po ekranie telefonu aby go odblokować.
*Od Selena*
Wpadniesz godzinkę przed imprezą i pomożesz mi w ostatnich przygotowaniach bo sama chyba nie wyrobię ,a mój brat który MIAŁ mi pomóc spóźni się. -,-
*Do Selena*
Jasne za pół godziny będę. Pasuję?
*Od Selena*
Dziękuję.
*Do Selena*
Spoko. Widzimy się za pół godzinki. :)
Zaczęłam wkładać na siebie ciuchy które wybrałam już wcześniej ,zrobiłam makijaż po czym wziełam z szafki telefon i sprawdziłam czas.
Za 10 minut powinnam być u Seleny.
*Do Selena*
Już wychodzę.
Po napisaniu wiadomości wzięłam serduszkową torebkę i wsunęłam do niej telefon. Wychodząc z domu upewniłam się że zamknęłam drzwi do domu i furtkę prowadzącą na naszą posesję. Skręcając dwa domy dalej w zakręt szłam jeszcze prosto gdy zobaczyłam dom w którym mieszkała Selena. Nacisnęłam przycisk i odsunęłam się od domofonu.
-Tak- Usłyszałam głos Seleny.
-Jestem- Powiedziałam kiwając się na piętach. Usłyszałam cichy pisk oznaczający odblokowanie furki. Nacisnęłam na klamkę i kostkową dróżką zaczęłam iść w stronę drzwi frontowych które otworzyły się jeszcze za nim zdążyłam do nich dojść a w nich stanęła promiennie się do mnie uśmiechająca Selena. Odwzajemniłam uśmiech i truchtem podbiegłam resztę drogi a ona otworzyła swoje ramiona w geście uścisku. Wpadłam na nią ściskając ją. Po godzinie dokończeń wszystko było już gotowe ,a ludzie zaczęli się schodzić.
-To co pijemy za to że się udało! - Powiedziała Selena wręczając mi kubek z alkoholem. Wzięłam kubek i zaczęłam pić zimny napój. Gdy oderwałam kubek od ust sięgnęłam do miski stojącej obok i wziełam garść pop cornu.
-Tak właściwie to czego się przeprowadziłaś- Spytała z wyraźnym zainteresowaniem.
-Mój tata jest wytwórcą filmowym i dostał zlecenie nakręcenia filmu tutaj- Powiedziałam popijając pop corn.
-Cieszysz się że z przeprowadzki tu? –Spytała wkładając kolejną garść pop cornu do ust.
-W tym momencie sama już nie wiem- Wzruszyłam ramionami- Tęsknie za ludźmi których znałam sześć lat ale mam tu już koleżankę więc chyba nie jest żle. -Uśmiechnęłam się po czym zabrałam się do dokańczania mojego napoju. Gdy tylko oderwałam kubek od ust Selena figlarsko się uśmiechnęła chwyciła mnie za rękę i zaczęła ciągnąć do miejsca w którym wszyscy tańczyli.
-Idę się napić- Krzyknęłam do niej po naprawdę długim czasie wirowania w tłumie. Zaczęłam przeciskać się przez ludzi w stronę wielkiego stołu na którym stało jedzenie i picie. Znalazłam piwo chwyciłam je i zaczęłam je pić jakby mnie ktoś gonił. Gdy zostało jeszcze z pół kubka napoju odwróciłam się żeby popatrzeć jak inni tańczą. Poczułam ból głowy po zderzeniu jej z kimś innym a kubek przechylił się tak że oblałam czyjś tors.
-Kurwa mać!- Wydarł się ale tylko ja mogłam usłyszeć go przy tak głośnej muzyce. – Mogła byś uwarzać.- Powiedział patrząc wściekły
-Boże wyluzuj wyschnie to po pierwsze a sprawa numer dwa to ty może naucz się chodzić- powiedziałam patrząc jak próbuję osuszyć mokre miejsce.
-Nie…- Urwał patrząc mi w oczy.
_____________________________________________________________________________________
Hej! No to mamy trzeci. Obiecałam że dodam dwa rozdziały więc jak tylko dodam ten to biorę się za pisanie czwartego jeśli się jednak nie uda to przyrzekam że w sobote dodam dwa NAPEWNO ale mam nadzieje że dodam go DZIŚ. Oki więc tak błagam skomentujcię bo nie wiem co sądzicie a to by mnie jakoś podniosło na duchu. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mmm czekam :*
OdpowiedzUsuńZaczyna się ciekawi :D
OdpowiedzUsuń